Siedząc w radiowozie, wpadł na pomysł, by wręczyć policjantom łapówkę
2024-05-20

Zatrzymanemu do kontroli drogowej 42-latkowi zamiast 3 lat pozbawienia wolności grozi nawet 8. To wynik lekkomyślnego zachowania mężczyzny, który chcąc uniknąć odpowiedzialności w związku z kierowaniem autem w stanie nietrzeźwości, próbował wręczyć wrocławskim policjantom łapówkę. Jego propozycja 2-3 tysięcy zł w zamian za odstąpienie od dalszych czynności spotkała się z natychmiastową i stanowczą reakcją funkcjonariuszy, którzy poinformowali go, że właśnie popełnił kolejne przestępstwo.
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego z komendy miejskiej we Wrocławiu w trakcie pełnionej służby zatrzymali do kontroli kierującego seatem. Kiedy szyba w aucie została opuszczona, z wnętrza pojazdu wydobył się charakterystyczny zapach alkoholu. W związku z tym funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości jadącego samochodem.
Po chwili wynik badania ostatecznie potwierdził, że 42-latek kierował „na podwójnym gazie”. Miał ponad promil alkoholu w organizmie, a i tak nie widział problemu w tym, aby kontynuować podróż do pracy.
Gdy siedział już w policyjnym radiowozie z kajdankami na rękach, a jego prośby odstąpienia przez mundurowych od dalszych czynności nie przynosiły efektu, zaproponował funkcjonariuszom 2-3 tysiące zł łapówki.
Propozycja, która padła z ust kierowcy, spotkała się jednak z natychmiastową i stanowczą odmową ze strony mundurowych, a dla 42-latka „wizytą” w policyjnym areszcie.
Sąd zdecyduje, jaki wyrok ostatecznie usłyszy nietrzeźwy kierowca seata, któremu zamiast 3 lat pozbawienia wolności grozi nawet 8 – informuje mł. asp. Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.