Zatańczyć emocje

O Dagmarze Przewłockiej z Kłodzka wspomnieliśmy niedawno, omawiając widowisko „Wieczór z Emocją” Teatru RAZY DWA w Bystrzycy Kłodzkiej. 

„Jestem farmaceutką, jestem terapeutką, jestem nauczycielką” mówi o sobie Dagmara. A udział w teatralnym widowisku?

– Emocje są mi bardzo bliskie, bo z nimi pracuję i jestem też bardzo emocjonalna – wyjaśnia D. Przewłocka. 

Dlatego gdy dowiedziała się, że bystrzycki teatr planuje wystawić spektakl poetycki o emocjach, zaproponowała im swój wiersz. A mówiąc o swoich utworach, stwierdza: 

– Kiedy opisuję coś na Facebooku czy w innym miejscu, ubieram to w słowa między poezją a nie poezją. 

Jednak nie tylko napisany przez nią wiersz o miłości znalazł miejsce w teatralnym wydarzeniu. Wystąpiła w nim sama, prezentując się ze swoimi magicznymi instrumentami. Kryształowymi misami, deszczowym kijem i dzwonkami chimes i koshi. 

To tylko część instrumentów. Prowadzi również warsztaty muzyczne na bębnach afrykańskich i instrumentach etnicznych, przyjeżdżając do zainteresowanych grup. A w Chocieszowie, wiosce nieopodal Kłodzka pracuje jako nauczycielka grupy przedszkolnej.

– Jeśli chodzi o muzykę na misach, to jest to specyficzny rodzaj muzykowania, bo terapeutyczny – informuje. – Prowadzę sesje dźwiękowe relaksacyjne. Zestaw jest wtedy większy. A sesja to cała ceremonia, kąpiel w dźwiękach.

Najbardziej jednak taniec jest artystycznym działaniem, które daje pani Dagmarze największą frajdę, przyjemność. Pozwala pokazać wizualnie wiele emocji, co również miało miejsce podczas spektaklu w jej tanecznym performance. W przeszłości prowadziła grupę tańca z ogniem i światłem „Flamme”, która zbierała zasłużone laury, budząc podziw i gromkie brawa.

Tekst: Waldemar Jabłczyński

Zdjęcia: Marcin Gomułka i z archiwum pani Dagmary